Przejdź do głównej zawartości

Smerfowe babeczki, czyli cup cakes z jagodowym kremem

Coś dla fanów słodkich babeczek. Smerfowe cup cakes  na pewno będą świetnie wyglądać na urodzinowym stole Waszego dziecka. Nie jeden maluch będzie miał wielką radość z ich koloru i słodkiego smaku.

Składniki na 12 babebeczek:
2 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki cukru
1 szklanka mleka
1/2 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja
100 ml rozpuszczonego i wystudzonego masła
 

Krem:
1/4 szklanki mleka
1/3 szklanki cukru
1,5 szklanki mleka w proszku
100 g masła
1/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego

1/3 szklanki soku jagodowego

Ciasto robimy tak:
W jednym naczyniu jajka roztrzepujemy z masłem, cukrem i mlekiem. W kolejnym naczyniu mąkę przesiewamy i mieszamy z sodą i proszkiem. Zawartość obu naczyń łączymy i dokładnie mieszamy. Ciasto nakładamy do papierowych foremek (dodatkowo w formie do pieczenia muffinek) i pieczemy ok. 20 minut w 190 stopniach.

Krem:
Zwykłe mleko zagotowujemy z cukrem kryształem. Masło ucieramy i powoli dodajemy przestudzone mleko, oraz cukier waniliowy. Na koniec dodajemy mleko w proszku i cukier puder oraz sok jagodowy. Uwaga: Radzę sprawdzić, czy krem nie jest za słodki zanim dodacie cukier puder (samo mleko w proszku i zwykły cukier mogą już wystarczyć)



Koszt przygotowania: ok 15 złotych
Czas przygotowania z ozdobieniem: mi zajęło 1h, ale nie miałam dobrej "wyciskarki" do kremu
Stopień trudności: Średnie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jajka faszerowane wiosennie, czyli jak smacznie rozpocząć Wielkanoc

Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem.  Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając

Filet americain, czyli holenderski tatar

Jeśli lubicie tatar wołowy, to filet americain powinien Wam również smakować. Co to w ogóle jest i jak to się je? W Holandii można zamówić ten smakołyk jako przystawkę/danie główne lub zjeść z nim kanapkę na lunch. Niestety nawet nie umiem przetłumaczyć nazwy, ale podobno wywodzi się od "amerykańskiego" sosu dodawanego do mięsa. Dodajemy Worcestershire i ketchup... Nie wiem, na ile Worcestershire jest amerykańskim sosem (pochodzi przecież z Anglii), ale na pewno holenderskim nie jest. A może jednak chodzi o ketchup? Słyszałam też wersję, że "americain" dlatego, że mięso jest mielone jak w hamburgerze. Sama nie wiem, w którą wierzyć. Ale czy to ważne? Ważne, jak smakuje. Składniki dla 2 - 3 osób: 300g świeżej polędwicy wołowej 1 niewielka cebula (czerwona, lub szalotka) 2 łyżeczki slodkiej papryki suszonej 1 łyżeczka papryki chilli suszonej 2 łyżeczki sosu Worcestershire 1-2 łyżeczki ketchupu 1-2 łyżki majonezu 1 łyżka ostrej musztardy sól, pieprz Robi

Stek z rostbefu wołowego, a właściwie tajemnica marynaty

 Trochę nietypowo jak na kobietę, ale uwielbiam wołowinę. Zanim nauczyłam się jednak przyrządzać sama steki z tego mięsa zmarnowałam kilka naprawdę fajnych porcji polędwicy, rostbefu czy antrykotu. Oczywiście polędwica wołowa jest najlepsza, ale i najdroższa. Dziś proponuję wersję oszczędniejszą, właśnie z rostbefem. Aby przygotować 2 steki wołowe bedzięcie potrzebować: 2 kawałki rostbefu wołowego (można kupić gotowe już pokrojone steki), ale patrzcie raczej na takie ważące nie więcej niż 200 g, grubsze steki z rostbefu mogą się nie udać za pierwszym razem.  Marynata: 150 ml czerwonego wytrawnego wina 3 łyżki octu balsamicznego 3 ząbki czosnku łyżeczkka suszonego tymianku łyżeczkka suszonego rozmarynu 2-3 łyżki oliwy Składniki mieszamy w naczyniu (czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę, ewentualnie drobno posiekać). Mięso zanurzamy w w marynacie na minimum dobę. Ja steki smażę na maśle klarowanym wcześniej posypuję solą morską (grube kryształki) jed