Chciałabym Wam przedstawić jeden z pomysłów na faszerowanie jajek wielkanocnych. Zdecydowanie nie będzie to klasyka kuchni polskiej, a to dlatego, że tradycyjnie Polacy nie używają ani awokado ani limonki :) Akcentami polskimi będą jedynie pietruszka i lubczyk. Zaletą takich jajek jest niewątpliwie ich "zdrowa" kaloryczność - nie są ani smażone, ani z dodatkiem masła, a awokado jest przecież doskonałym źródłem witamn w tym A i E, a do tego zawiera tłuszcze jednonienasycone oraz omega-3. Drugą zaletą jest piękny, wiosenny zielony kolor. Na niewielką porcję potrzebujecie: 3 jajka ugotowane na twardo sok z 1/3 limonki (im więcej dacie tym bardziej będą kwaskowe) 1/3 pęczka pietruszki 1 niewielkie dojrzałe awokado sól i pieprz świeże listki lubczyku i plasterki rzodkiewki do dekoracji Ugotowane jaja kroimy na połówki, a te drążymy wyciągając żółtko oraz nieco białka. Awokado obieramy i rozgniatamy, dodajemy do niego żółtka (z odrobiną białek), drobno posiekaną pietrusz