Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem. Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając
Chciałabym Wam przedstawić jeden z pomysłów na faszerowanie jajek wielkanocnych. Zdecydowanie nie będzie to klasyka kuchni polskiej, a to dlatego, że tradycyjnie Polacy nie używają ani awokado ani limonki :) Akcentami polskimi będą jedynie pietruszka i lubczyk. Zaletą takich jajek jest niewątpliwie ich "zdrowa" kaloryczność - nie są ani smażone, ani z dodatkiem masła, a awokado jest przecież doskonałym źródłem witamn w tym A i E, a do tego zawiera tłuszcze jednonienasycone oraz omega-3. Drugą zaletą jest piękny, wiosenny zielony kolor. Na niewielką porcję potrzebujecie: 3 jajka ugotowane na twardo sok z 1/3 limonki (im więcej dacie tym bardziej będą kwaskowe) 1/3 pęczka pietruszki 1 niewielkie dojrzałe awokado sól i pieprz świeże listki lubczyku i plasterki rzodkiewki do dekoracji Ugotowane jaja kroimy na połówki, a te drążymy wyciągając żółtko oraz nieco białka. Awokado obieramy i rozgniatamy, dodajemy do niego żółtka (z odrobiną białek), drobno posiekaną pietrusz