Przejdź do głównej zawartości

Kremowa zupa z dyni

Po plackach z dyni przyszedł czas na zupę. Według mnie żeby dynia nam smakowała należy jej jakoś nadać odpowiedni smak, a można to zrobić albo dodając cukier, albo soląc, albo zakwaszając (np. octem).  Możecie również te smaki łączyć.  Moim ulubionym wariantem jest jednak zupa lekko słodka, najlepiej z grzankami, groszkiem ptysiowym czy lanymi kluseczkami.

Dla 4-6-ciu osób:
1/3 średniej dyni
2 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżki masła
1 kawałek selera
1 mała marchewka
1  cebula
natka pietruszki
ocet jabłkowy do smaku
50-100 ml słodkiej śmietanki
sól, pieprz, czerwona papryka do smaku




Obraną dynię kroimy na mniejsze kawałki.
Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy dynię, słodzimy i tak smażymy dopóki cukier się nie roztopi, a brzegi dyni lekko zbrązowieją.
W osobnym garnku zagotowujemy wodę (ok 700ml) i wrzucamy warzywa.
Dodajemy usmażoną dynię i gotujemy aż wszystko zmięknie.
Następnie używając blendera wszystko miksujemy na gładki krem. Dodajemy sól, pieprz, odrobinę słodkiej papryki i ocet do smaku. Na sam koniec zabielamy śmietanką.
Zupę podajemy z pszennymi grzankami oraz natką pietruszki. Możecie posypać też pestkami dyni :)
Papryka i pieprz nadadzą zupie nieco ostrości, co przełamie ogólnie mdły smak dyni.
 

 Kosz przygotowania: 8 złotych
Czas przygotowania: 30 minut
Stopień trudności: łatwe

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jajka faszerowane wiosennie, czyli jak smacznie rozpocząć Wielkanoc

Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem.  Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając

Filet americain, czyli holenderski tatar

Jeśli lubicie tatar wołowy, to filet americain powinien Wam również smakować. Co to w ogóle jest i jak to się je? W Holandii można zamówić ten smakołyk jako przystawkę/danie główne lub zjeść z nim kanapkę na lunch. Niestety nawet nie umiem przetłumaczyć nazwy, ale podobno wywodzi się od "amerykańskiego" sosu dodawanego do mięsa. Dodajemy Worcestershire i ketchup... Nie wiem, na ile Worcestershire jest amerykańskim sosem (pochodzi przecież z Anglii), ale na pewno holenderskim nie jest. A może jednak chodzi o ketchup? Słyszałam też wersję, że "americain" dlatego, że mięso jest mielone jak w hamburgerze. Sama nie wiem, w którą wierzyć. Ale czy to ważne? Ważne, jak smakuje. Składniki dla 2 - 3 osób: 300g świeżej polędwicy wołowej 1 niewielka cebula (czerwona, lub szalotka) 2 łyżeczki slodkiej papryki suszonej 1 łyżeczka papryki chilli suszonej 2 łyżeczki sosu Worcestershire 1-2 łyżeczki ketchupu 1-2 łyżki majonezu 1 łyżka ostrej musztardy sól, pieprz Robi

Stek z rostbefu wołowego, a właściwie tajemnica marynaty

 Trochę nietypowo jak na kobietę, ale uwielbiam wołowinę. Zanim nauczyłam się jednak przyrządzać sama steki z tego mięsa zmarnowałam kilka naprawdę fajnych porcji polędwicy, rostbefu czy antrykotu. Oczywiście polędwica wołowa jest najlepsza, ale i najdroższa. Dziś proponuję wersję oszczędniejszą, właśnie z rostbefem. Aby przygotować 2 steki wołowe bedzięcie potrzebować: 2 kawałki rostbefu wołowego (można kupić gotowe już pokrojone steki), ale patrzcie raczej na takie ważące nie więcej niż 200 g, grubsze steki z rostbefu mogą się nie udać za pierwszym razem.  Marynata: 150 ml czerwonego wytrawnego wina 3 łyżki octu balsamicznego 3 ząbki czosnku łyżeczkka suszonego tymianku łyżeczkka suszonego rozmarynu 2-3 łyżki oliwy Składniki mieszamy w naczyniu (czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę, ewentualnie drobno posiekać). Mięso zanurzamy w w marynacie na minimum dobę. Ja steki smażę na maśle klarowanym wcześniej posypuję solą morską (grube kryształki) jed