Przejdź do głównej zawartości

Jajka po hiszpañsku

Często jecie jajka sadzone? A do tego jeszcze lubicie szpinak i pomidory? Jeśli tak, to jajka po hiszpańsku będą dla Was doskonałym pomysłem na inne niż zwykle rozpoczęcie dnia.
Ponieważ śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu doby ja postarałam się, żeby po moim nikt nie wstał głodny od stołu i porcję skomponowałam aż z 3 jajek.
Oczywiście, dla nieco mniej głodnych mogą być spokojnie 2 jajka.





Na porcje z 3 jajek potrzebujecie:
3 małe kawałki szpinaku w brykietach
1 ząbek czosnku
1 duży pomidor
ok 0,5 cm kawałek papryczki chilli z marynaty (lub szczyptę w proszku jeśli nie macie)
3 jajka
1 łyżeczka masła
1 plasterek szynki konserwowej
 
 
 
 

 
Szpinak rozpuszczamy w garnku, następnie dodajemy do niego przeciśnięty przez praskę czosnek oraz masło i smażymy aż odparuje większość wody. Pomidora sparzamy i obieramy ze skórki, następnie rozdrabniamy i na suchej patelni smażymy aż zmięknie i zrobi się a'la sos pomidorowy. Do pomidora dodajemy rozdrobnioną papryczkę chilli i chwilę gotujemy.
Do naczynia żaroodpornego na dno wykładamy szpinak, potem masę pomidorową, następnie pokrojony w paski plasterek szynki. Na tak przygotowany "podkład" delikatnie wbijamy jajka. Wszystko wkładamy do piekarnika na 180 stopni na ok 12 minut.
Smacznego!
 
Czas przygotowania: 20 minut
Stopień trudności: łatwe
Koszt: 4 złote 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jajka faszerowane wiosennie, czyli jak smacznie rozpocząć Wielkanoc

Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem.  Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając

Filet americain, czyli holenderski tatar

Jeśli lubicie tatar wołowy, to filet americain powinien Wam również smakować. Co to w ogóle jest i jak to się je? W Holandii można zamówić ten smakołyk jako przystawkę/danie główne lub zjeść z nim kanapkę na lunch. Niestety nawet nie umiem przetłumaczyć nazwy, ale podobno wywodzi się od "amerykańskiego" sosu dodawanego do mięsa. Dodajemy Worcestershire i ketchup... Nie wiem, na ile Worcestershire jest amerykańskim sosem (pochodzi przecież z Anglii), ale na pewno holenderskim nie jest. A może jednak chodzi o ketchup? Słyszałam też wersję, że "americain" dlatego, że mięso jest mielone jak w hamburgerze. Sama nie wiem, w którą wierzyć. Ale czy to ważne? Ważne, jak smakuje. Składniki dla 2 - 3 osób: 300g świeżej polędwicy wołowej 1 niewielka cebula (czerwona, lub szalotka) 2 łyżeczki slodkiej papryki suszonej 1 łyżeczka papryki chilli suszonej 2 łyżeczki sosu Worcestershire 1-2 łyżeczki ketchupu 1-2 łyżki majonezu 1 łyżka ostrej musztardy sól, pieprz Robi

Stek z rostbefu wołowego, a właściwie tajemnica marynaty

 Trochę nietypowo jak na kobietę, ale uwielbiam wołowinę. Zanim nauczyłam się jednak przyrządzać sama steki z tego mięsa zmarnowałam kilka naprawdę fajnych porcji polędwicy, rostbefu czy antrykotu. Oczywiście polędwica wołowa jest najlepsza, ale i najdroższa. Dziś proponuję wersję oszczędniejszą, właśnie z rostbefem. Aby przygotować 2 steki wołowe bedzięcie potrzebować: 2 kawałki rostbefu wołowego (można kupić gotowe już pokrojone steki), ale patrzcie raczej na takie ważące nie więcej niż 200 g, grubsze steki z rostbefu mogą się nie udać za pierwszym razem.  Marynata: 150 ml czerwonego wytrawnego wina 3 łyżki octu balsamicznego 3 ząbki czosnku łyżeczkka suszonego tymianku łyżeczkka suszonego rozmarynu 2-3 łyżki oliwy Składniki mieszamy w naczyniu (czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę, ewentualnie drobno posiekać). Mięso zanurzamy w w marynacie na minimum dobę. Ja steki smażę na maśle klarowanym wcześniej posypuję solą morską (grube kryształki) jed