Przejdź do głównej zawartości

Cielęca pieczeń z indykiem i marchewką

Takich dań jak pieczenie nie robimy w domu zbyt często, zazwyczaj szukamy jakiejś okazji, żeby popisać się kulinarnymi umiejętnościami. A tak naprawdę, zrobienie rolowanej pieczeni z cielęciny to żadna wielka sztuka. Wystarczy kawałek mięsa, odrobina fantazji i piekarnik.
Przyznam, że takie mięso piekłam pierwszy raz, a wyszło całkiem smacznie. Moim zdaniem, to nie tyle cielęcina nadaje potrawie charakter, co raczej nadzienie.Sama cielęcina jest bardzo delikatna, dlatego w środku musi znaleźć się jakiś kontrastujący składnik.
Zapraszam do spróbowania pieczeni cielęcej z koperkowym nadzieniem z indyka, urozmaiconej marchewką - tak dla koloru :)

Na 1kg pieczeni (dla ok 8 osób) potrzebujecie:

0,5 kg mostka cielęcego
0,5 kg mięsa z indyka mielonego
1 marchew
Pęczek koperku
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
200 g pieczarek
mąka

Marynata do cielęciny:
150 ml białego wytrawnego wina
2 liście laurowe
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
4 ziarna pieprzu czarnego

Mostek płuczemy. Robimy marynatę (cebule i czosnek siekamy, mieszamy wszystkie składniki). Zanurzamy cielęcinę w marynacie i chowamy do lodówki na noc. Następnego dnia wyciągamy i osuszamy mostek. W osobnej misce mieszamy mięso z indyka z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posiekanym koperkiem, solą i pieprzem. Tak przygotowane mięso nakładamy na rozpłaszczony (wcześniej dobrze osolony) kawałek mostka (skóra ma być na wierzchu pieczeni). Na mięso mielone układamy słupki z marchewki (dość cienkie, żeby się upiekły). Wszystko zawijamy w roladę i obwiązujemy bawełnianym sznurkiem, lub zwykłą nitką.
Wkładamy mięso do brytfanny i do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na nieco ponad godzinę.
Co jakiś czas podlewamy pieczeń sosem, który z niej wypływa. Kiedy cielęcina się piecze, na patelni dusimy pieczarki.
Po wyciągnięciu mięsa, zdejmujemy sznurek i kroimy pieczeń. Sos z pieczeni dolewamy do usmażonych pieczarek, dodajemy łyżeczkę mąki i jeszcze chwilę gotujemy. Tym sosem polewamy kawałki pieczeni.

Z pieczenią świetnie komponują się pieczarki

Możemy podać z pieczonymi ziemniakami i marchewką z groszkiem

Koszt przygotowania: 35 złotych
Czas przygotowania: Marynowanie 12h + 1h pieczenie + 20 minut pozostałe przygotowania
Stopień trudności: Średnie

Komentarze

  1. super wygląda ,wyborna...polecam moją kaczkę nadziewaną boczkiem i papryką..pozdrawiam
    http://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/04/kaczka-nadziewana-boczkiem-i-papryka.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jajka faszerowane wiosennie, czyli jak smacznie rozpocząć Wielkanoc

Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem.  Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając

Filet americain, czyli holenderski tatar

Jeśli lubicie tatar wołowy, to filet americain powinien Wam również smakować. Co to w ogóle jest i jak to się je? W Holandii można zamówić ten smakołyk jako przystawkę/danie główne lub zjeść z nim kanapkę na lunch. Niestety nawet nie umiem przetłumaczyć nazwy, ale podobno wywodzi się od "amerykańskiego" sosu dodawanego do mięsa. Dodajemy Worcestershire i ketchup... Nie wiem, na ile Worcestershire jest amerykańskim sosem (pochodzi przecież z Anglii), ale na pewno holenderskim nie jest. A może jednak chodzi o ketchup? Słyszałam też wersję, że "americain" dlatego, że mięso jest mielone jak w hamburgerze. Sama nie wiem, w którą wierzyć. Ale czy to ważne? Ważne, jak smakuje. Składniki dla 2 - 3 osób: 300g świeżej polędwicy wołowej 1 niewielka cebula (czerwona, lub szalotka) 2 łyżeczki slodkiej papryki suszonej 1 łyżeczka papryki chilli suszonej 2 łyżeczki sosu Worcestershire 1-2 łyżeczki ketchupu 1-2 łyżki majonezu 1 łyżka ostrej musztardy sól, pieprz Robi

Stek z rostbefu wołowego, a właściwie tajemnica marynaty

 Trochę nietypowo jak na kobietę, ale uwielbiam wołowinę. Zanim nauczyłam się jednak przyrządzać sama steki z tego mięsa zmarnowałam kilka naprawdę fajnych porcji polędwicy, rostbefu czy antrykotu. Oczywiście polędwica wołowa jest najlepsza, ale i najdroższa. Dziś proponuję wersję oszczędniejszą, właśnie z rostbefem. Aby przygotować 2 steki wołowe bedzięcie potrzebować: 2 kawałki rostbefu wołowego (można kupić gotowe już pokrojone steki), ale patrzcie raczej na takie ważące nie więcej niż 200 g, grubsze steki z rostbefu mogą się nie udać za pierwszym razem.  Marynata: 150 ml czerwonego wytrawnego wina 3 łyżki octu balsamicznego 3 ząbki czosnku łyżeczkka suszonego tymianku łyżeczkka suszonego rozmarynu 2-3 łyżki oliwy Składniki mieszamy w naczyniu (czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę, ewentualnie drobno posiekać). Mięso zanurzamy w w marynacie na minimum dobę. Ja steki smażę na maśle klarowanym wcześniej posypuję solą morską (grube kryształki) jed