Przejdź do głównej zawartości

Szczupak w warzywach na Wielki Piątek

Nie jestem pewna, czy szczupak w roli postnego dania bedzie odpowiedni - jest po prostu zbyt pyszny. Ale cos przecież trzeba jeść w Wielki Piątek a przyjęło się,  że rybę można. Oczywiście możecie w ten sposób przygotować każdą inną rybę. Jednak słodkowodne drapieżniki mają w sobie delikatny mięsny smak a przy tym nie pachną mułem, jak inne jeziorne ryby.

Na kolację (lub lekki obiad) dla 2 osób potrzebujecie:

2 filety ze szczupaka (radzę wybierać te większe, będą miały mniej małych ości)
3 marchewki
1 cebula
3 ząbki czosnku
starta skórka z 1 cytryny
olej
mąka
majeranek
sól, pieprz

Ryby kroimy na mniejsze części i usuwamy ości.  Skórę usuniemy po usmażeniu.  Ryby solimy i pieprzymy oraz obtaczamy w mące.  Wkładamy na gorący olej i kilka minut smażymy z obu stron. Po obsmazeniu zdejmujemy skórę i posypujemy ryby majerankiem.
Na osobnej patelni dusimy na oleju drobno pokrojoną marchew,  cebulę oraz czosnek.
Jak warzywa zmiękną dodajemy rybę bez skóry,  posypujemy starta skórką cytryny i dusimy jeszcze ok 5 minut.
Podajemy z bułką lub grzankami.

Skórę po usmażeniu łatwiej zdjąć. 
Koszt przygotowania: 20 złotych
Czas przygotowania: 20 minut
Stopień trudności: Łatwe



Komentarze

  1. Za ciekawe propozycje na blogu nominuję Cię do nagrody Liebster blog Awards. Szczegóły znajdziesz na: http://pasja-patki.blogspot.com/2014/04/nominacja-do-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jajka faszerowane wiosennie, czyli jak smacznie rozpocząć Wielkanoc

Kolejna odsłona klasycznego przepisu z mojego domu rodzinnego na jajka faszerowane. Tym razem wersja dla leniwych, bo nie będzie trzeba nic kroić ani siekać - wszystko załatwi za nas blender :) Potrzebujecie: 6 jajek ugotowanych na twardo pół cebulki dymki + szczypiorek z dwóch dymek 6 rzodkiewek 2 łyżki masła sól, pieprz, bułka tarta masło do smażenia (1 łyżka) Do dekoracji możecie wykorzystać: posiekany szczypiorek i natkę pietruszki rzodkiewkę, ogórka, pomidora i awokado w plasterkach Sposób przygotowania: Jajka obieramy ze skorupek, przecinamy na pół i wyjmujemy żółtka z odrobiną białka. Szczypiorek i rzodkiewki możemy posiekać, ale i tak zmiksujemy je blenderem.  Żółtka wraz ze szczypiorkiem, rzodkiewką, cebulką i masłem miksujemy blenderem na gładką masę, przyprawiamy solą i pieprzem, Tak przygotowane nadzienie wkładamy do wydrążonych białek, obsypujemy z góry bułką tartą (oczywiście możemy wysypać bułkę na talerzyk i obtoczyć spód jajka dociskając

Filet americain, czyli holenderski tatar

Jeśli lubicie tatar wołowy, to filet americain powinien Wam również smakować. Co to w ogóle jest i jak to się je? W Holandii można zamówić ten smakołyk jako przystawkę/danie główne lub zjeść z nim kanapkę na lunch. Niestety nawet nie umiem przetłumaczyć nazwy, ale podobno wywodzi się od "amerykańskiego" sosu dodawanego do mięsa. Dodajemy Worcestershire i ketchup... Nie wiem, na ile Worcestershire jest amerykańskim sosem (pochodzi przecież z Anglii), ale na pewno holenderskim nie jest. A może jednak chodzi o ketchup? Słyszałam też wersję, że "americain" dlatego, że mięso jest mielone jak w hamburgerze. Sama nie wiem, w którą wierzyć. Ale czy to ważne? Ważne, jak smakuje. Składniki dla 2 - 3 osób: 300g świeżej polędwicy wołowej 1 niewielka cebula (czerwona, lub szalotka) 2 łyżeczki slodkiej papryki suszonej 1 łyżeczka papryki chilli suszonej 2 łyżeczki sosu Worcestershire 1-2 łyżeczki ketchupu 1-2 łyżki majonezu 1 łyżka ostrej musztardy sól, pieprz Robi

Stek z rostbefu wołowego, a właściwie tajemnica marynaty

 Trochę nietypowo jak na kobietę, ale uwielbiam wołowinę. Zanim nauczyłam się jednak przyrządzać sama steki z tego mięsa zmarnowałam kilka naprawdę fajnych porcji polędwicy, rostbefu czy antrykotu. Oczywiście polędwica wołowa jest najlepsza, ale i najdroższa. Dziś proponuję wersję oszczędniejszą, właśnie z rostbefem. Aby przygotować 2 steki wołowe bedzięcie potrzebować: 2 kawałki rostbefu wołowego (można kupić gotowe już pokrojone steki), ale patrzcie raczej na takie ważące nie więcej niż 200 g, grubsze steki z rostbefu mogą się nie udać za pierwszym razem.  Marynata: 150 ml czerwonego wytrawnego wina 3 łyżki octu balsamicznego 3 ząbki czosnku łyżeczkka suszonego tymianku łyżeczkka suszonego rozmarynu 2-3 łyżki oliwy Składniki mieszamy w naczyniu (czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę, ewentualnie drobno posiekać). Mięso zanurzamy w w marynacie na minimum dobę. Ja steki smażę na maśle klarowanym wcześniej posypuję solą morską (grube kryształki) jed